Wzrost zróżnicowania dochodów ma nie tylko negatywny wpływ społeczny, ale i obniża wzrost gospodarczy – ostrzega najnowszy raport OECD, organizacji skupiającej wysoko rozwinięte państwa. I radzi, by skupić się na wsparciu najuboższych bardziej niż na walce z ograniczaniem płac elity.
W 19 krajach OECD, gdzie w latach 1985–2005 współczynnik Giniego mierzący zróżnicowanie dochodów poszedł w górę średnio o 2 punkty, ten wzrost nierówności w latach 1990–2010 ograniczył skumulowane tempo wzrostu PKB o 4,7 proc. W rezultacie przeciętny kraj OECD mógłby przyspieszyć swój wzrost średnio o jedną trzecią – szacują autorzy raportu.
Jak tłumaczą, głównym powodem spowolnienia wzrostu jest coraz większy dystans, jaki dzieli najmniej zarabiające już nie 10 proc., ale 40 proc. ludności od reszty społeczeństwa. a.b.
Czytaj więcej w „Rzeczpospolitej"