Opinie i komentarze

Wszyscy na tym stracimy
21.05.2015, Mirosław Kachniewski

Od wielu lat trwa debata na temat zmiany zasad finansowania nadzoru nad rynkiem kapitałowym. Tym razem zbliża się ona ku końcowi, ale – niestety – ze szkodą dla wszystkich krajowych uczestników rynku. Zyskają tylko zagraniczne instytucje finansowe, a dla rynku polskiego może to być kolejny gwóźdź do trumny. Co ciekawe, tym razem nie jest to wymóg regulacji unijnych, ale nasza oddolna inicjatywa.

Dla uporządkowania informacji wspomnę tylko, że obecnie nadzór nad rynkiem kapitałowym finansowany jest przez inwestorów za pośrednictwem instytucji infrastrukturalnych: giełdy i KDPW. Kilkanaście lat temu, kiedy powstawał ten system finansowania, wydawało się to w pełni uzasadnione, gdyż wówczas nie było możliwości korzystania z dobrodziejstw regulowanego rynku kapitałowego bez korzystania z pośrednictwa tych instytucji. Obecnie sytuacja zaczyna się zmieniać, w związku z czym od pięciu lat trwają prace mające na celu modyfikację tego systemu. Tym razem wygląda na to, że jesteśmy na finiszu, gdyż stosowny projekt zmian został zaakceptowany przez podkomisję sejmową ds. instytucji finansowych, a zatem w ciągu najbliższych miesięcy możemy się spodziewać zakończenia procesu legislacyjnego.

Niestety, przygotowany projekt zmian jest zmianą na gorsze, gdyż...


Aby odczytać ten artykuł musisz być zalogowany.
Nie masz dostępu ?
Zamów pełen dostęp do Gazety Giełdy Parkiet
Abonament
1 miesiąc: 319,00 PLN
3 miesiące: 949,00 PLN
12 miesięcy: 3 198,00 PLN

podane ceny zawierają 8% VAT
zamów
TWOJE KONTO RP.PL