W ciągu ostatnich pięciu sesji mieliśmy na GPW coś na kształt korekty. Trudno to uznać za faktyczną korektę, skoro skala cofnięcia cen była minimalna. Stąd płyną dwa wnioski. Korekta może się jeszcze przedłużyć, ale na wiele niedźwiedzie nie powinny liczyć. Może też dojść do szybkiej kontynuacji ruchu. Każda z tych opcji opiera się na obserwacji, że mamy do czynienia z wyraźną przewagą popytu na rynku. WIG20 wkrótce będzie walczył z okolicą 2600 pkt.
Przed nami skrócony tydzień, ale to...