Po długim okresie wyczekiwania krajowy rynek wyraźnie się ożywił i w dodatku zaczął pokazywać względną przewagę nad dotychczas silniejszym europejskim otoczeniem. WIG wydaje się wybijać z wielomiesięcznego trendu bocznego i zmierzać w kierunku psychologicznego poziomu 60 tys. pkt. Można rzec, że w końcu otrzymujemy to, na co z utęsknieniem od dłuższego czasu czekaliśmy.
Argumentów za dalszymi zwyżkami jest sporo. Po pierwsze, krajowe dane zaskakują pozytywnie, a prognozy co do...