Firmy

Słabe euro nie jest takie straszne
22.04.2015, DWOL

Inwestorzy, zdaniem analityków, powinni powstrzymać się z ewentualnymi decyzjami o przebudowie portfeli z uwagi na spadek kursu euro poniżej 4 zł. Są też zgodni, że wpływ zmian na parze EUR/PLN (jeśli się utrzymają) ujawni się w wynikach finansowych firm ze sporym poślizgiem. – Kurs euro, jeśli weźmiemy pod uwagę wieloletnią średnią, oscyluje tak naprawdę cały czas wokół poziomu 4 zł. Przedsiębiorstwa miały dużo czasu, żeby nauczyć się działać w takich warunkach – twierdzi Łukasz Bugaj, analityk DM BOŚ.

Na GPW można jednak znaleźć spółki, którym umocnienie złotego wobec euro zdecydowanie nie jest na rękę. Przykładem mogą być Arctic Paper czy Kęty, które gros przychodów rozliczają w euro, a dużą część kosztów ponoszą w dolarach. W nieco lepszej sytuacji są firmy, których koszty rozliczane są w złotych, a przychody w euro. W tej grupie są przede wszystkim spółki meblarskie, które w ostatnich latach szturmem podbijają rynki na zachód od Odry.


Aby odczytać ten artykuł musisz być zalogowany.
Nie masz dostępu ?
Zamów pełen dostęp do Gazety Giełdy Parkiet
Abonament
1 miesiąc: 319,00 PLN
3 miesiące: 949,00 PLN
12 miesięcy: 3 198,00 PLN

podane ceny zawierają 8% VAT
zamów
TWOJE KONTO RP.PL