Liczba zwolnień grupowych – zarówno tych zgłoszonych do urzędów pracy, jak i tych faktycznie zrealizowanych – była w zeszłym roku najniższa od siedmiu lat. Ofiarą grupowych cięć padło niespełna 18 tys. Polaków, prawie dwukrotnie mniej niż rok wcześniej. Ta grupa była mniejsza tylko w 2007 r., gdy firmy rywalizowały o pracowników.
Według GUS również dwa pierwsze miesiące tego roku pokazują kolejny spadek zrealizowanych zwolnień grupowych. W ich wyniku pracę straciło niespełna 2,3 tys. osób, o ponad pół tysiąca mniej niż rok wcześniej. Jednocześnie wzrosła liczba ofert pracy. Na czołowym portalu rekrutacyjnym Pracuj.pl w I kwartale tego roku opublikowano ich 103,7 tys., co oznacza 5,5-proc. wzrost w porównaniu z I kw. 2014 r. Porównując z końcówką ubiegłego roku, wzrost sięgał niemal 14 proc. Na przekór statystykom GUS wykazującym wyraźną poprawę na rynku pracy prawie czterech na dziesięciu Polaków wciąż liczy się z utratą zajęcia.
Czytaj więcej w „Rzeczpospolitej"