Ci, którzy liczyli, że projekt zmieniający model finansowania nadzoru nad rynkiem kapitałowym bez problemu przejdzie ścieżkę legislacyjną, byli w dużym błędzie. Co prawda, na rynku panuje zgodność, że obowiązujące przepisy, w ramach których GPW i KDPW pokrywają ponad 90 proc. kosztów nadzoru, są archaiczne, to jednak nie ma zgodności co do tego, jaki powinien być docelowy model. Widać to było doskonale podczas posiedzenia sejmowej podkomisji ds. instytucji finansowych.
– 21 mln zł, które my jako giełda...