Banki centralne niezmiennie od kilku lat wyznaczają trendy na światowych rynkach finansowych, przesuwając dane makroekonomiczne czy wyniki spółek na dalszy plan. Kolejne programy skupu aktywów w USA czy Japonii były katalizatorem silnych zwyżek na rynkach akcji w tych krajach, jednocześnie zbijając poziom rentowności papierów skarbowych do niespotykanych do tej pory poziomów. Podobną sytuację obserwujemy w Europie, gdzie lokomotywa w postaci QE zafundowana przez...