W 2014 r. Gino Rossi na rozbudowę produkcji wydało około 5 mln zł. – Rozważamy dalsze zwiększenie mocy zakładów obuwniczych, ale najpierw musi wzrosnąć wolumen sprzedaży – mówi Tomasz Malicki, prezes Gino Rossi.
Argumentuje, że firma nie chce przekraczać 80-proc. udziału własnej produkcji w całości realizowanej sprzedaży (łącznie z kooperacją). – Decyzja w tej sprawie zapadnie pod koniec roku, aby ewentualnie w 2016 r. zwiększyć moce...