Mam okazję trochę z boku śledzić dyskusję na temat analiz przygotowywanych w związku z potrzebą „rozruszania" systemu emerytalnego w tzw. III filarze. Czasem jest to udział w konferencji organizowanej przez „Parkiet", a czasem udział w mniej formalnym spotkaniu, na którym wypowiadają się potencjalni emeryci, do których przebija się wyłącznie argument o konieczności oszczędzania.
To słuszny argument. Bez uzasadnienia powiem, że dla mnie oczywisty, bo podnoszony w epoce, gdy coraz częściej i coraz bardziej żyjemy na kredyt. Niestety artykułowany publicznie zbyt późno, zwłaszcza w kontekście...