Do tej pory wasza Strategia Akcji o Wysokim Standardzie rzadko trafiała na szczyt naszego rankingu. Co takiego się zmieniło, że udało się to w tym roku?
Niewątpliwie pomógł rynek i odrobina szczęścia. Jednak to przede wszystkim zasługa całego czteroosobowego zespołu akcyjnego BPH TFI, czyli także Moniki Milko, Karola Godynia i Marcina Winnickiego. Jest wiele firm, w których obowiązuje zespołowy model zarządzania, a tak naprawdę wymiana informacji pomiędzy zarządzającymi jest bardzo ograniczona. U nas każda ze wspomnianych osób, łącznie ze mną, pokrywa inne sektory naszej giełdy i całego regionu. Od czasu do czasu wymieniamy się nimi, żeby nie popaść w rutynę. Dzięki temu zyskujemy pełniejszy obraz sytuacji i jesteśmy w stanie samodzielnie przeanalizować najważniejsze sektory oraz spółki. Współpraca zespołu często jest ideałem, do którego w firmach inwestycyjnych się dąży. W naszym przypadku każdy...