Ciotka Deflacja, która zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami przyjechała z wizytą w wakacje, rozsiadła się wygodnie na kanapie w salonie i nic nie wskazuje na to, żeby miała nas w najbliższym czasie opuścić. Ze względu na rozmiar jej walizy jest przesądzone, że zostanie z nami prawdopodobnie także na Wielkanoc.
Wprawdzie w październiku większość rodziny odbyła z ciotką kategoryczną rozmowę, zdecydowanie dając jej do zrozumienia, że jej pobyt zanadto się przedłuża i zaczyna doskwierać domownikom, jednak rozmowa ta najwyraźniej nie zrobiła na ciotce większego wrażenia. Od tamtej pory w rodzinie nasiliły się spory co do dalszych poczynań względem takiej postawy. Ojciec uważa, że należy ponownie wyłożyć ciotce wyraźnie, że jej obecność staje się coraz bardziej uciążliwa. Z kolei matka uważa, że jakiekolwiek pertraktacje z ciotką to strata czasu, bo i tak zostanie ona u nas tak długo, jak będzie chciała. Inni członkowie rodziny twierdzą, że do obecności ciotki można się przyzwyczaić i w sumie nie jest ona taka...