Mijający rok to dla ZMIDEX-u czas zdecydowanie lepszy niż dla samego rynku. Szkoda, że z takim samym optymizmem nie można wypowiadać się o rynku, który w 2014 r. zanotował spadek o prawie 4 proc. (WIG20). W ostatnim tegorocznym badaniu respondenci zdają się optymistycznie spoglądać w nowy rok. W związku z tym pytanie: czy najnowsze odczyty to jedynie efekt poświątecznego dobrego nastroju czy faktycznej wiary w wyjście na północ z dotychczasowej konsolidacji? Patrząc na grudniowe zachowanie WIG20, należałoby skłaniać się bardziej ku pierwszej opcji, być może jednak oczekiwany wcześniej rajd św. Mikołaja okaże się spóźniony i podobnie jak mróz zawita na parkiet dopiero w styczniu. W przeciwnym razie czekać może nas jednak miesiąc bez specjalnych fajerwerków.