Lega Nord, czyli liga północna, separatystyczna partia, której ideały przewidują odłączenie północy Włoch od reszty kraju, po raz kolejny wprawiła opinię publiczną w osłupienie. Matteo Salvini, szef partii, zapowiedział, że Liga zamierza wystawić swojego kandydata do walki o fotel burmistrza... Rzymu. Nie byłoby to szokujące, gdyby nie fakt, że odwieczne hasło partii brzmi „Roma ladrona" (w wolnym tłumaczeniu Rzym złodziej). To nie koniec. Salvini zapowiedział, że kandydatów na to stanowisko Liga będzie szukać wśród rzymian, którymi – jak powszechnie wiadomo – się brzydzi. – Rzymianie próbowali już wszystkiego: lewicy, prawicy, potem znowu lewicy. Sami do nas przyszli z tym pomysłem – zapewnił Salvini w Telelombardia i nie wiadomo, czy dał się komuś podpuścić, czy może sam żartował. – Na pewno Liga zostanie na północy – zapewnił zdezorientowanych Włochów. – Burmistrzem Rzymu musi być rzymianin, który jednak w pełni popiera ideały ligi – doprecyzował.