Ostatnie kilka tygodni to okres silnych spadków i presji na ceny ropy naftowej. Ponadtrzyletnia, względna stabilizacja cen w przedziale 100–120 USD za baryłkę przerodziła się w raptowną, ponad 30-proc. korektę, która zniosła ceny do poziomu około 80 USD. Główny powód to konsekwentnie rosnąca produkcja czarnego złota w USA. Dodatkowym zaskoczeniem ostatnich tygodni był powrót na rynek ok. 1 mln baryłek ropy libijskiej. Przy relatywnie stabilnym od wielu...