W ubiegłym tygodniu ponownie przeważała podaż z wyjątkiem piątku, gdy popyt zyskał chwilę nadziei na zmianę układu sił. Wzrost cen, jaki miał miejsce w piątek, był zbyt skromny, by o jakiejkolwiek zmianie perspektyw rynku przesądzić. WIG20 pomimo tego odbicia pozostaje w trendzie spadkowym w średnim terminie. To podaż wciąż jest tą stroną, która trzyma rynek, co było potwierdzone w chwilach ignorowania przez naszych inwestorów faz zwyżek cen w Niemczech.
Poniedziałek to wolny dzień w...