GPW zaprezentowała nową strategię rozwoju. Taka prezentacja siłą rzeczy jest zawsze szeroka oraz bardzo ogólna, gdyż kwestie taktyczne niekoniecznie są ujawniane konkurencji, a nawet niekoniecznie są znane na tym etapie. W związku z tym każdy znajdzie w strategii coś dla siebie i każdy zinterpretuje coś po swojemu. A zatem i ja pokusiłem się o interpretację, na ile strategia może wpłynąć na rozwój samej spółki oraz całego rynku.
Już sam fakt istnienia strategii podnosi emitenta w ocenie inwestorów. Jeśli powstał taki dokument, to oznacza, że spółka zadała sobie trud analizy stojących przed nią wyzwań oraz sposobów zmierzenia się z nimi. Ponadto bardzo ułatwia ocenę poczynań zarządu – na ile materializują się prognozowane zjawiska, czy spółka reaguje na nie zgodnie z wcześniejszymi obietnicami. W skrócie – strategia ułatwia rozliczanie spółki. Bardzo ważna jest także wynikająca ze strategii „wiedza negatywna" – jeśli coś nie zostało zapisane w strategii, to spółka nie zaskoczy inwestorów nagłymi zwrotami w swojej działalności.
Nowa strategia GPW wydaje się bardzo...