Miało być pięknie. Nowe iPhone'y miały mieć wyświetlacze z bardzo odpornego na zarysowania syntetycznego szafiru, a produkująca szafirowe szkło amerykańska firma GT Advanced miała mieć zyski z wartej grube miliony dolarów inwestycji w fabrykę zlokalizowaną w Mesa w stanie Arizona.
Mleko się rozlało 9 września, gdy Apple zaprezentował dwa nowe modele smartfonu iPhone. Wbrew oczekiwaniom ich wyświetlacze nie są chronione szafirowym szkłem. To – wedle zapewnień Apple – ma się pojawić dopiero w inteligentnym zegarku Apple zwanym Apple Watch, który ma trafić na rynek na początku 2015 r.
Gdy inwestorzy uświadomili sobie, co się stało, kurs akcji GT Advanced runął w dół. Spadek się pogłębił, gdy w początku października firma złożyła wniosek o ochronę przed wierzycielami, co pozwala jej podjąć próbę restrukturyzacji długu. 16 października Nasdaq zawiesił notowania akcji...