Parkiet Plus
Choć od zakończenia pamiętnej hossy mija właśnie siedem lat, WIG w tym czasie nawet nie otarł się o szczyty z 2007 r. Do wyrównania historycznego rekordu brakuje około 25 proc. Mimo to na warszawskiej giełdzie nie brakuje spółek, których notowania nie miały problemów z pokonaniem szczytów sprzed siedmiu lat, zostawiając rynek daleko w tyle. Czym wkupiły się w łaski inwestorów? Zdaniem analityków rynek uwierzył w ich długofalowy rozwój, czemu sprzyjały konsekwentna i udana realizacja strategii przez zarządy, ale również posiadanie przewagi konkurencyjnej w postaci znanej marki bądź dużej skali produkcji lub sprzedaży.
Rynek nagradza prymusów
Licząc od szczytu hossy z 2007 r., akcje Forte niemal ośmiokrotnie zwiększyły swoją wartość, ustanawiając po drodze nowe historyczna maksima, będąc najbardziej zyskowną inwestycją spośród wszystkich giełdowych spółek. W ścisłej czołówce nie zabrakło akcji LPP. Siedem lat temu lat temu za akcje odzieżowej spółki płacono nieco ponad 2000 zł. Dziś trzeba na nie wyłożyć blisko pięć razy tyle, czyli niemal 10 000 zł. Ponadprzeciętną stopę zwrotu przyniosła inwestycja w akcje Amiki, które pozwoliły zarobić ponad 450 proc. Niewiele mniejszy zysk dała inwestycja w papiery Wawelu – kilkuletni trend zwyżkowy w 2014 r. wyniósł notowania do historycznego poziomu 1459...
3 miesiące: 949,00 PLN
12 miesięcy: 3 198,00 PLN
podane ceny zawierają 8% VAT