Inwestorzy na świecie wyraźnie odwracają się od euro, kończąc w ten sposób okres relatywnej siły europejskiej waluty. Koniunktura w eurolandzie nie napawa optymizmem, a w ostatnim czasie nawet niemiecka lokomotywa dostała zadyszki. Wydaje się, że na razie słowna interwencja Mario Draghiego odniosła zamierzony skutek. Z drugiej strony rozpoczęła się era silnego dolara. Ożywienie gospodarcze w USA trwa w najlepsze, co potwierdzają kolejne odczyty makroekonomiczne. W zaskakującym tempie poprawia się na...