Państwa Europy Środkowo-Wschodniej coraz częściej przyciągają uwagę funduszy private equity. Trudno się temu dziwić – na przestrzeni ostatnich dziesięciu lat siła gospodarcza Europy Środkowo-Wschodniej rosła blisko cztery razy szybciej niż w przypadku krajów „starej" UE. Prognozy na najbliższą przyszłość przewidują dalszy wzrost.
Zwłaszcza Polska ma szanse, aby po stosunkowo słabych latach 2012–2013 stać się gospodarczym tygrysem Europy. Według prognozy Komisji Europejskiej polski PKB wzrośnie w tym roku o 3,2 proc., a w 2015 r. wzrost może wynieść nawet 3,4 proc. Tak zwany efekt doganiania, powodujący skracanie dystansu dzielącego nas od bardziej rozwiniętych gospodarek Europy Zachodniej, stał się jedną z podstaw strategii funduszy private equity inwestujących w Polsce i innych krajach regionu. Poprawa poziomu życia, wzrost siły nabywczej i – co za...