Niemieckie przedsiębiorstwa nie ustają w nienotowanym nigdy wcześniej wyścigu akwizycyjnym w Stanach Zjednoczonych. Zawierają transakcje, które mają dać im dostęp do innowacyjnych rozwiązań, zwiększyć szanse rozwoju firm i wzrostu zysków, a wreszcie umożliwić drogę ucieczki z nękanej kryzysem Europy.
Od początku bieżącego roku niemieckie spółki zapowiedziały wydanie około 65 mld USD na przejęcia w Stanach Zjednoczonych. To prawie 18 razy więcej niż w takim samym okresie 2013 r. To wzrost nieporównanie większy niż zaledwie sześciokrotny w amerykańskich akwizycjach dokonanych przez wszystkie firmy ze strefy euro.
Najnowszy przykład to decyzja firmy Merck o zakupie za ponad 16 mld USD spółki Sigma-Aldrich, amerykańskiego producenta sprzętu medycznego. To największa akwizycja niemieckiej firmy w jej 346-letniej historii. Siemens za 7,5 mld USD kupi firmę Dresser-Rand produkującą sprzęt do wydobywania gazu łupkowego.