Władza w spółce akcyjnej dzielona jest między trzy organy: zarząd, radę nadzorczą i walne zgromadzenie akcjonariuszy. Rodzi to nieuchronne konflikty, gdyż zawsze będą różnice zdań co do podziału kompetencji i odpowiedzialności i zawsze różna perspektywa będzie powodować różne spojrzenie na interes spółki. Na konflikty te szczególnie narażone są spółki giełdowe, z uwagi na rozdrobnienie akcjonariatu i dużą przejrzystość informacyjną.
Najbardziej spektakularne są sytuacje, kiedy dochodzi do otwartej konfrontacji między organami spółki, np. odwołania zarządu przez radę lub zgromadzenie. Ale może też się zdarzyć sytuacja odwrotna, kiedy to zarząd „odwoła" akcjonariusza. To na zarządzie bowiem ciąży właściwe przygotowanie walnego zgromadzenia, a zatem także w jakimś sensie weryfikacja, kto może w nim uczestniczyć. I w określonych przypadkach (np. ewidentnego naruszenia obowiązków związanych z nabywaniem znacznych pakietów akcji) zarząd może mieć możliwość lub nawet obowiązek nie dopuścić danego akcjonariusza do udziału w walnym zgromadzeniu. Dobrego rozwiązania w takiej sytuacji nie...