– Do końca października na pewno będziemy mieli już 12 sklepów jubilerskich, tak aby były przygotowane na grudzień, kiedy obroty mogą być nawet trzykrotnie wyższe niż w innych miesiącach – mówi Przemysław Piotrowski, prezes Briju. Obecnie firma ma osiem placówek własnych i jedną franczyzową. – Jeśli negocjacje zakończą się sukcesem, wtedy na koniec roku nasza sieć może liczyć 14 sklepów. Nie chcemy się rozwijać za wszelką cenę. Negocjacje są trudne, bo chcemy...