Na początku drugiej kadencji rządu premier Donald Tusk zapowiedział wprowadzenie obowiązkowej rachunkowości w rolnictwie oraz opodatkowanie dochodów z działalności rolniczej na zasadach ogólnych. Zapowiedź ta została entuzjastycznie przyjęta przez ekonomistów, gdyż oznaczała zakończenie wieloletniego uprzywilejowania rolników względem innych grup przedsiębiorców. Uprzywilejowanie to, oprócz oczywistej niesprawiedliwości, niesie ze sobą konkretne straty dla budżetu państwa oraz stwarza możliwości do różnorodnych manipulacji. Niestety, właśnie okazało się, że, jak w przypadku wielu innych obietnic...