Gospodarka

USA: Nie ma co robić z tanią kukurydzą
23.08.2014, JB

Od Ohio po Nebraskę tysiące inspektorów rolnych oceniało w minionym tygodniu stan zasiewów i z ich szacunków wynika, że tegoroczne zbiory kukurydzy będą o 1 proc. większe, niż przewidywano na wiosnę, a soi o 1,2 proc. Deszcze w tym roku padały, kiedy trzeba i pogoda była łagodna, co stworzyło wprost idealne warunki wegetacji i kukurydza wyrosła na 3 metry, a kolby mają więcej ziaren niż zazwyczaj.

Prognozy rekordowych zbiorów spowodowały już w lipcu bessę na kontraktach terminowych na giełdzie w Chicago. Dwa lata po tym, jak susza zniszczyła zbiory i wywindowała ceny do rekordowego poziomu. W piątek za buszel kukurydzy na parkiecie Chicago Board of Trade płacono 3,695 USD, o 21 proc. mniej niż w końcu maja.

Tańsze ziarno poprawia wyniki finansowe kupujących, w tym amerykańskich gigantów przemysłu spożywczego Tyson Foods. Hodowców bydła zachęca do powiększania stad. Ale niektórym farmerom grozi plajta, bo zbiory będą tak duże, że nawet tanio wszystkiego nie da się sprzedać.


Aby odczytać ten artykuł musisz być zalogowany.
Nie masz dostępu ?
Zamów pełen dostęp do Gazety Giełdy Parkiet
Abonament
1 miesiąc: 269,00 PLN
3 miesiące: 779,00 PLN
12 miesięcy: 2 519,00 PLN

podane ceny zawierają 8% VAT
zamów
TWOJE KONTO RP.PL