Chiny wyeksportowały w I półroczu trzy razy więcej mocznika niż przed rokiem. To wywołuje dodatkową presję na światowe notowania nawozów, które i tak są mocno pogrążone przez drastycznie niskie ceny zbóż.
Sytuacja ta wpływa również na polskie firmy nawozowe – Grupę Azoty i zależne zakłady w Puławach i Policach, które borykają się z niskimi marżami. Eksperci nie mają złudzeń – na rychłą poprawę sytuacji nie ma szans. W ich ocenie odbicie cen nawozów jest możliwe najwcześniej w... II połowie 2015 r. Jednak Grupa Azoty może poprawiać wyniki finansowe już w najbliższych kwartałach. Będzie to możliwe dzięki trwającej konsolidacji grupy oraz realizacji programu „doskonałości operacyjnej", który docelowo ma przynieść całej organizacji nawet 300 mln zł oszczędności rocznie.