Rynek tradycyjnych liczników prądu wyraźnie odżywa po słabym 2013 r. oraz początku 2014 r. – twierdzą eksperci. To efekt opóźnień przy wdrażaniu tzw. inteligentnego opomiarowania. – Wobec braku obowiązku wprowadzenia tego typu rozwiązań u odbiorców końcowych zakłady energetyczne zaczęły uzupełniać braki tradycyjnych liczników – zauważa Wojciech Woźniak, analityk Millennium DM. W jego ocenie spowodowało to znaczący wzrost portfela zleceń Apatora, specjalizującego się w produkcji mierników. – Cały czas dynamicznie rośnie też sprzedaż spółki w segmencie ciepła i wody – przekonuje Woźniak. Negatywnie na jej wyniki w tym roku będą natomiast oddziaływać m.in. przesunięcie kontraktów w czasie przez zależny Rector czy dekoniunktura na rynku inwestycji w górnictwie.
Millennium DM zaleca akumulowanie akcji spółki przy cenie docelowej 39,6 zł. W poniedziałek papiery Apatora kosztowały maksymalnie 34,5 zł.