Właśnie mija trzecia rocznica krachu z sierpnia 2011 roku, którego główny spadek rozegrał się w ciągu zaledwie ośmiu pierwszych sesji miesiąca. W przypadku indeksów DAX i WIG strata przekraczała 20 proc., a cała korekta zakończyła się dopiero miesiąc później, kilka procent niżej. Główną przyczyną giełdowych turbulencji był kryzys zadłużeniowy w Europie oraz obawy o rating i zadłużenie USA. Oczywiście to, co dla Amerykanów było „tylko" większą, 15-proc. korektą, dla wielu europejskich rynków było...