Jak głębokie będą zniżki w kolejnych tygodniach – po takich sesjach, jakich byliśmy świadkami w ostatnich dniach, trudno zastanawiać się nad czymś innym. To pytanie jest szczególnie uzasadnione w przypadku polskiej giełdy, na której od ustanowienia szczytu hossy upłynęło już ponad osiem miesięcy. Od pewnego czasu wykazuje ona oznaki dużej słabości i do tego coraz wyraźniej znajduje się pod wpływem nie tylko „rynkowych" czynników spychających notowania, ale również doświadcza niekorzystnego oddziaływania...