W ciągu 33 miesięcy, które upłynęły między końcem września 2011 r. (najniższe miesięczne zamknięcie S&P 500 w trakcie ówczesnej korekty) a końcem czerwca tego roku, S&P 500 rósł w trakcie 25 miesięcy. W ciągu minionych ponad 140 lat z równie silną „uporczywością" hossy na Wall Street mieliśmy do czynienia jedynie dwukrotnie: analogiczne do tych z końca czerwca sygnały pojawiły się na koniec czerwca 1927 r. i na koniec listopada 1996 r. Jeśli wydłużymy horyzont do lutego 2009 r., czyli momentu...