Maj okazał się miesiącem pełnym niespodzianek. Po słabym początku zakończył się osiągnięciem przez wiele indeksów giełd na rynkach rozwiniętych nowych maksimów. Wróciła też nadzieja na powrót trendu wzrostowego na warszawskim parkiecie. Towarzyszył temu spadek rentowności obligacji na całym świecie do rocznych lub półrocznych minimów. Taka hossa na obu rodzajach aktywów nie zdarzała się często w ostatnich latach. Najwięcej tego typu zjawisk można było zaobserwować w latach 90. ubiegłego stulecia, co wspiera mój pogląd, by analogii do obecnych wydarzeń szukać właśnie wtedy, a nie w minionym dziesięcioleciu.
Aby odczytać ten
artykuł musisz być zalogowany.
Nie masz dostępu ?
Abonament
1 miesiąc: 319,00 PLN
3 miesiące: 949,00 PLN
12 miesięcy: 3 198,00 PLN
podane ceny zawierają 8% VAT
zamów