Ludzie, niektórzy ludzie, to mają nieliche wymagania. Chcieliby na ten przykład wiedzieć, co też takiego może oznaczać publikowanie założeń makroekonomicznych przyszłorocznego budżetu w niedużych kawałkach. A przecież rzecz prosta i oczywista jest tak bardzo, że aż wstyd coś takiego tłumaczyć. Założenia ujawniane są szerokiej, wąskiej i tej najwęższej opinii publicznej we fragmentach po to, by odkryciem całości za jednym zamachem nie olśnić rynków, nie wprawić w osłupienie inwestorów krajowych, zagranicznych i innych.Nie jest więc w najmniejszej mierze prawdą, że wokół poziomu przyszłorocznego deficytu toczy się jakaś niejasna gra. Nie jest prawdą,...