4 lipca 2013 r. Rada Polityki Pieniężnej, na której czele stoi Marek Belka, zakończyła cykl obniżek stóp procentowych. Zmniejszyła tym samym ich poziom o 225 pb, czyniąc najniższymi w historii.
Od tamtej pory banki pożyczają po rekordowo niskich cenach. Prezesi banków przekonują, że widać już większe zapotrzebowanie na dodatkowy kapitał. Problem polega na tym, że niskie stopy procentowe utrudniają działanie reprezentantom tego sektora. – Takie zjawisko może być barierą dla zysków sektora bankowego – uważa Leszek Niemycki, wiceprezes Deutsche Bank Polska. – Wymusza to obniżkę kosztów oraz poszukiwanie nowych źródeł przychodów, np. rezygnację z modelu bankowości za zero – dodaje Sławomir Sikora, prezes Banku Handlowego.
Większość z 11 prezesów banków, których zapytaliśmy o prognozowany termin podwyżek stóp, uważa, że dojdzie do nich w I kwartale 2015 r. Co to oznacza?