Z dużym ociąganiem, ale jednak, krajowy rynek akcji poddał się w czwartek tendencji wzrostowej, która na głównych rynkach rozwiniętych zagościła na początku mijającego tygodnia. Wyjście ważnych indeksów zagranicznych, takich jak na przykład S&P 500, powyżej poziomów marcowych dołków sugeruje, że spadki poniżej tych wsparć sprzed tygodnia były pułapką. Można też spekulować, że dołek S&P 500 sprzed tygodnia był minimum tej samej klasy co z przełomu stycznia i lutego (cykl 10-tygodniowy). A...