Po całkiem niemałej lutowo-marcowej korekcie, podczas której WIG stracił 10 proc., od połowy marca obserwujemy znaczne ocieplenie „klimatu" na warszawskiej giełdzie. Czynnik krymski, który skutecznie psuł jeszcze niedawno nastroje inwestorów, odszedł, przynajmniej na chwilę, w cień, co pozwala inwestorom odreagować w postaci zakupów akcji. Wspomniany WIG odrobił już większość ostatnich strat, a do listopadowego szczytu brakuje mu ok. 5 proc....