Zamówienia na dobre trwałe, a więc takie, których używa się co najmniej trzy lata, wzrosły w Stanach Zjednoczonych w lutym o 2,2 proc., bardziej niż prognozowano. Najbardziej przyczynił się do tego największy od roku wzrost popytu na samochody.
Ale zamówienia na niewojskowe dobra inwestycyjne, bez uwzględniania samolotów, spadły w lutym o 1,3 proc., po wzroście o 0,8 proc. w styczniu, który okazał się mniejszy od pierwotnie podawanego przez Departament Handlu. Zamówienia na wyposażenie firm spadły w lutym po raz drugi w ostatnich trzech miesiącach, co zapowiada spowolnienie inwestycji w spółkach, których zarządy czekają z rozwinięciem działalności na wzrost popytu po jego załamaniu na początku roku w wyniku wyjątkowo ostrej zimy.
Silne mrozy i śnieżyce przez kilka tygodni na znacznym obszarze USA zahamowały ożywienie w budownictwie i konsumpcji.