Poniedziałkowa sesja na warszawskiej giełdzie powinna się rozpocząć od spadków. I to od dużych spadków. Wszystko przez dane z Chin. Tymczasem z uwagi na dobre zachowanie azjatyckich parkietów indeksy rozpoczęły dzień od zwyżek. Na otwarciu WIG przetestował 50783 pkt. Dopiero kolejne godziny przyniosły systematyczne osuwanie się indeksów i zwycięstwo strony podażowej. Pomogły w tym spadki w Europie i słaby początek tygodnia na Wall Street.
Dlaczego dane z Chin powinny tak zaniepokoić inwestorów?...