Produkcja przemysłowa Japonii wzrosła najszybciej od 2011 r., co wskazuje na umocnienie koniunktury gospodarczej, ale jest też wynikiem wzrostu popytu przed zapowiadaną na kwiecień podwyżką podatku od sprzedaży.
W styczniu produkcja była większa o 4 proc. niż w grudniu, podczas gdy mediana prognoz ekonomistów zapowiadała wzrost o 2,8 proc. Ceny konsumpcyjne bez uwzględniania świeżej żywności wzrosły o 1,3 proc. w stosunku rocznym, co oznacza inflację najwyższą od ponad pięciu lat.
W tym kwartale japońska gospodarka ma ostro przyspieszyć, bo zarówno spółki jak i konsumenci wydają pieniądze przed podniesieniem podatku. Sprzedaż detaliczna wzrosła w styczniu o 4,4 proc., najbardziej od kwietnia 2012 r. Wydatki konsumpcyjne były o 1,1 proc. większe niż przed rokiem.
Testem dla Abenomiki i banku centralnego będzie przeprowadzenie kraju przez przyszły kwartał, kiedy PKB ma spaść o 3,9 proc. w stosunku rocznym. Nie wyklucza się , że Bank Japonii będzie musiał zwiększyć program stymulacyjny.