Historia lubi się powtarzać. Podobnie jak w ubiegłym tygodniu, blue chips czwarty dzień z rzędu kończą notowania pod kreską. Na rynku realizuje się zatem zapowiadany przez analityków scenariusz korekty. Zdaniem części rynkowych ekspertów ochłodzenie nastrojów na giełdzie było tylko kwestią czasu. Gdyby trzymać się porównania z ubiegłym tygodniem, piątkowa sesja powinna wreszcie przynieść lekkie odbicie. Ubiegły piątek zakończył się dla WIG20 symbolicznym 0,04-proc. wzrostem wartości.
Wśród 20 największych spółek najgorzej radził sobie PZU. Na zakończeniu...