– Zarząd robi wszystko, aby jeszcze w tym roku albo w pierwszych tygodniach 2014 dopiąć negocjowane przejęcia w Niemczech i na Węgrzech – mówi Tomasz Hanczarek, prezes Work Service, czołowego gracza na polskim rynku usług HR. Spółka, która niedawno zawarła wstępne porozumienie o przejęciu 80,1 proc. udziałów w agencji zatrudnienia Work Express, przymierza się już do dalszej rozbudowy swej grupy kapitałowej. Stawia zarówno na organiczny wzrost, jak i na przejęcia.
To one pozwolą spółce szybciej zrealizować plan zdobycia pozycji lidera usług HR w regionie między Berlinem, Moskwą a Stambułem (na razie jest ich liderem w Europie Środkowo-Wschodniej). Zdaniem Tomasza Hanczarka Work Service ma spore szanse osiągnąć swój cel w 2017 roku, a może nawet w 2016. Wtedy skonsolidowane przychody ze sprzedaży grupy powinny sięgnąć miliarda euro.
To oznacza około czterokrotny wzrost w porównaniu z bieżącym rokiem, w którym spółka celuje w miliard złotych przychodów ze sprzedaży. Prognoz nie podaje, ale...