Można sobie wyobrazić, że po publikacji informacji z USA o spadku rocznej dynamiki CPI do najniższego od 4 lat poziomu (+0,9 proc.) Fed znalazł się w trudnej sytuacji. Przygotowywał się do rozpoczęcia zaostrzania polityki pieniężnej, ale trudno rozpocząć ograniczanie skupu aktywów w sytuacji, w której jego skutki mogłyby w szybkim tempie wpędzić gospodarkę w strefę regularnej deflacji na poziomie cen detalicznych. Warto zauważyć, że zmiana roczna indeksu cen produkcji przemysłowej wyniosła we wrześniu i październiku zaledwie +0,3 proc. (to też...