kamil hajdamowicz analityk rynków finansowych BM BNP Paribas Polska
Inwestorzy skarżą się, że spółki spóźniają się z raportami albo publikują je ostatniego możliwego dnia. Czy rzeczywiście jest to problem na GPW?
Wiele polskich spółek publikację raportów okresowych traktuje w dalszym ciągu raczej jako obowiązek prawny, często przykry i angażujący dużo czasu, niż jako efektywny sposób komunikacji z inwestorami. Wystarczy chociażby spojrzeć na bieżący kalendarz publikacji, by stwierdzić, że wiele firm podaje wyniki za III kwartał 14 listopada. Dotyczy to zarówno mniejszych spółek, jak i tych z WIG20.
Może nie są w stanie wcześniej przygotować raportów?
Poza szczególnymi przypadkami (gdy spółka np. jest w trakcie dużych zmian strukturalnych, ma problemy płynnościowe itp.) nie widzę przeciwwskazań, by publikować raporty wcześniej. Wymaga to większych nakładów pracy, ale jest...