Trakcja, specjalizująca się w budowie i modernizacji linii kolejowych, połączy się z czterema zależnymi spółkami. To kolejny krok w stronę ograniczenia kosztów działalności, a tym samym poprawy wyników finansowych. – Korzyści z połączenia będzie wiele. Chodzi przede wszystkim o uproszczenie struktury organizacyjnej, koncentrację kompetencji i sprzętu, zamiast dublowania ich w różnych spółkach, oraz o łatwiejsze zarządzanie płynnością finansową – wylicza Roman Przybył, prezes Trakcji.
Do połączenia formalnie ma dojść jeszcze w tym roku. Decyzja rady nadzorczej w tej sprawie już...