Grecki parlament przyjął w czwartek nad ranem kolejny pakiet oszczędnościowy, przewidujący m.in. zwolnienie nawet 25 tys. pracowników sektora publicznego. Posłowie przyjęli ustawę większością zaledwie kilkunastu głosów.
Głosowaniu towarzyszyła kilkutysięczna demonstracja przed siedzibą parlamentu. Protestujących Greków nie udobruchała zapowiedziana w czwartek przez rząd Antonisa Samarasa obniżka podatku VAT w restauracjach z 23 do 13 proc. Na ten krok, który ma zmniejszyć pokusę uchylania się lokali od płacenia podatków, premier wywalczył zgodę międzynarodowych instytucji, od których pomocy Grecja jest uzależniona. W zamian za udostępnienie kolejnych 7 mld euro pomocy MFW, EBC i Komisja Europejska zażądały od Aten m.in. ograniczenia biurokracji. To właśnie główny cel przyjętej ustawy. Ponadto wprowadzi ona m.in. podatek od luksusowych domów. – Jestem całkowicie przekonany, że droga, którą podążamy, jest właściwa. Wysiłki już przynoszą efekty – przekonywał wczoraj Samaras.