Podczas ubiegłego tygodnia popyt zdołał wynieść indeks WIG20 nad poziom 2300 pkt. Co ważne, udało się to mimo obniżenia wartości tego indeksu spowodowanego wypłatą dywidendy KGHM. Wprawdzie wybicie nad opór nie było zbyt dynamiczne, to jednak jest to przejaw zdrowiejącego popytu. Rynek być może jeszcze obniży swoje loty, ale wydaje się, że powoli można się przygotowywać do fali zakupów. Jest całkiem prawdopodobne, że obecne poziomy długo będą pamiętane jako ważny punkt zwrotu koniunktury. W tej chwili sygnału technicznego...