Lou Jiwei, chiński minister finansów, zasygnalizował, że druga pod względem wielkości gospodarka na świecie może rozwijać się wolniej, niż zakładał rząd, a w przyszłości może być dopuszczalne dla władz tempo wzrostu nawet tak niskie jak 6,5 proc.
Kiedy w marcu rząd zapowiedział na 2013 r. wzrost PKB o 7,5 proc., minister Lou wyraził opinię, że jest pewien osiągnięcia tempa na poziomie 7 proc. Z jego wypowiedzi wynika, że Chiny może czekać dalsze spowolnienie, mimo że już tegoroczne tempo wzrostu może być najniższe od 23 lat. W piątek bank centralny poinformował, że akcja kredytowa była w czerwcu najmniejsza od 14 miesięcy.
Minister Lou zapytany na konferencji prasowej, jaka jest granica spowolnienia wzrostu dopuszczalna dla rządu, odpowiedział, że – nie sądzimy, by 6,5 czy 7 proc. było jakimś dużym problemem, a określenie dopuszczalnej granicy jest trudne.