Rynki otoczenia przechodzą klasyczną późnowiosenną korektę, która w tym roku bardzo łaskawie obeszła się z niesławnym pod tym względem majem. Pretekstem do zniżek okazały się słynne już słowa Bena Bernanke, które – jak się jednak wydaje – zostały źle zinterpretowane. Otóż inwestorzy w swych ocenach poszli nieco za daleko i założyli, że zbliżająca się wielkimi krokami decyzja o ograniczeniu wielkości programu skupu aktywów oznacza, że Rezerwa Federalna wcześniej, niż to...