Diageo i Remy Cointreau ostrzegły właśnie, że coraz wolniej rośnie sprzedaż ich wyrobów na niektórych najbardziej lukratywnych azjatyckich rynkach spirytualiów, co jest źródłem nowych kłopotów europejskich gorzelników.
Brytyjska firma Diageo, największy na świecie pod względem przychodów producent napojów alkoholowych, poinformowała, że słabnie popyt na jej produkty w Korei Południowej, jednym z największych rynków w tym rejonie, a Remy Cointreau poszedł w ślady swojego francuskiego rywala Pernod Ricard i ostrzegł, że spadła sprzedaż podczas tegorocznych obchodów Księżycowego Nowego Roku, czyli w okresie kluczowym dla tej branży.
Europejscy producenci napojów alkoholowych...