Ceny w marcu były o 1 proc. wyższe niż rok temu – podał GUS. Inflacja wyhamowała tym samym z 1,3 proc. w lutym.
Roczny wzrost cen jest teraz najniższy od czerwca 2006 r. i spada szybciej, niż spodziewali się ekonomiści. Wolniej rosły ceny żywności (1,6 proc. rok do roku wobec 2,6 proc. w lutym) oraz użytkowania mieszkania (1,9 proc. wobec 2,2 proc.). Niższe niż w ubiegłym roku pozostają koszty związane z transportem i łącznością.
Drugi miesiąc z kolei inflacja jest niższa niż minimum dopuszczalne przez Radę Polityki Pieniężnej, czyli 1,5 proc. – Obowiązuje nas cel inflacyjny z odchyleniami w obie strony. Gdy odchylenie utrzymuje się zbyt długo, wtedy trzeba się zastanowić nad podjęciem działań – mówi Adam Glapiński, członek RPP. Dodaje jednak, że dane miesięczne nie wystarczą, aby podjąć decyzję o dalszym cięciu stóp procentowych,...